MEN chce uciąć środki na nauczanie języka kaszubskiego

MEN chce od 1 stycznia obniżyć środki dla samorządów na nauczanie języka kaszubskiego. Najdotkliwiej uderzy to szkoły gmin m.in. z terenu powiatu lęborskiego i wejherowskiego.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza wprowadzić od 1 stycznia 2018 roku drastyczną obniżkę od subwencji oświatowej dla samorządów z tytułu prowadzenia szkół z nauczaniem języka regionalnego/kaszubskiego. 

Symulacje skutków finansowych tych zmian wskazują, że samorządy już na początku 2018 zmuszone będą do cięć w swoich właśnie teraz uchwalanych budżetach. Odbije się to na oświacie w tych gminach i powiatach. Najdotkliwiej uderzy to szkoły gmin z terenu powiatu: kartuskiego, kościerskiego, chojnickiego, bytowskiego, wejherowskiego, puckiego, lęborskiego, gdańskiego i słupskiego.

W minionym roku szkolnym 2015/16 w powiecie lęborskim języka kaszubskiego uczyło się 1111 dzieci i młodzieży. Według wstępnych wyliczeń obniżenie środków na język kaszubski będzie oznaczało: dla gminy Lębork uszczuplenie subwencji oświatowej o 120 tys. zł, dla gminy Cewice – o 311 tys. zł, dla gminy Nowa Wieś Lęborska – 246 tys. zł i dla gminy Wicko – 144 tys. zł.

Nagła i wcześniej nie konsultowana obniżka subwencji oświatowej szczególnie mocno dotknie gminy, które do tej pory muszą mierzyć się ze skutkami tragicznej nawałnicy z sierpnia 2017 (budżety gmin obciążone są kosztami odbudowy, zmniejszonymi wpływami od podatku leśnego itp.).

Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie bije na alarm.

Edmund Wittbrodt, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego wystąpił do Anny Zalewskiej (szefowej resortu edukacji) z apelem o nieobniżanie samorządom środków dla uczniów uczących się języka kaszubskiego. Prezes w imieniu Zrzeszenia prosi też lokalne społeczności o wsparcie w słusznej sprawie.

- Język, kultura i tradycja kaszubska są naszym wspólnym dziedzictwem. Przez pokolenia społeczności pielęgnujące i przekazujące te wartości stanowiły kotwicę trzymającą Polskę przy Bałtyku. W ostatnich kilkunastu latach w przekazywaniu tych rodzimych kaszubskich wartości wielkim wsparciem były szkoły. Nie pozwólmy tego dorobku zniszczyć! Prosimy każdego (osoby fizyczne, instytucje, samorządy itp.) o wsparcie w Ministerstwie Edukacji Narodowej naszego głosu i postulatu o nieobniżanie subwencji oświatowej na uczniów uczących się języka kaszubskiego i języków mniejszości narodowych oraz etnicznych, bo Polska jest naszym wspólnym domem - apeluje Edmund Wittbrodt, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego