Zamknij

Uwaga na kontrole

09:30, 06.07.2020 K.L Aktualizacja: 09:39, 06.07.2020
Skomentuj

Tomasz Augustyniak, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, stwierdził podczas ostatniej wideokonferencji z samorządowcami, że choć nastąpiło częściowe poluzowanie obostrzeń, pandemia nie minęła. Tymczasem wiele osób niemal całkowicie zrezygnowało ze stosowania się do rozporządzeń, które w dalszym ciągu zobowiązują do zakrywania ust i nosa w wyznaczonych miejscach (np. sklepy, urzędy itp.) oraz do zachowywania dystansu społecznego. – Do tej pory inspektorzy i policjanci prowadzili akcję edukacyjną, w przeważającej liczbie sytuacji, kończącą się pouczeniem – mówi T. Augustyniak – Jednak dochodzi momentami do sytuacji absurdalnych, w których ludzie zachowują się jakby pandemia na dobre minęła, a tak przecież nie jest. Zatłoczone sklepy, gdzie mało kto używa maseczki i nie zachowuje minimalnego odstępu, podobne przypadki w środkach masowej komunikacji. To w żaden sposób nie służy zdrowiu publicznemu, ani bezpieczeństwu i na pewno nie ułatwia ograniczania zasięgu rozprzestrzeniania się patogenu. Dlatego też, wobec szczególnie opornych, łamiących nakazy wynikające z rozporządzeń, rozważamy zaostrzenie sankcji.

Niezapowiedziane kontrole mogą pojawić się w sklepach, pociągach, autobusach, a także w innych miejscach większych skupisk ludzkich, których zapisy rozporządzeń dotyczą. Kontrole mogą również odwiedzić ośrodki wczasowe i miejsca atrakcyjne turystycznie. Jak podkreśla T. Augustyniak, nikomu nie zależy na karaniu kogoś dla zasady, ale każdy powinien wykazać chociaż minimum odpowiedzialności i troski o bezpieczeństwo własne i innych. Osoby korzystające z miejsc usługowych, handlowych itp. powinny bez specjalnego wezwania stosować się do obowiązujących nakazów, a jeśli tego nie robią, powinna im o tym przypomnieć obsługa tych miejsc. To szczególnie ważne w czasie wzmożonego ruchu turystycznego i wakacyjnej migracji Polaków.

W pomorskim na dzień dzisiejszy aktywnie choruje na COVID-19 - 107 osób. Jak mówią epidemiolodzy, nie jest to liczba duża w stosunku do liczby mieszkańców regionu, ale jest to prawie dwa razy więcej, niż kilka tygodni temu, kiedy chorowało 60 osób. Nowe przypadki koronawirusa pojawiły się w Słupsku, gdzie zachorowały dwie położne tamtejszego szpitala. Na szczęście przebieg ich choroby jest, w ocenie specjalistów, stosunkowo łagodny, ale nie zmienia to faktu, że liczba chorych może wzrosnąć, co jest charakterystyczne dla zamkniętych środowisk, podobnie jak niedawne przypadki dwóch domów opieki w pomorskim.

Źródło: powiat-lebork.com

 

 

 

(K.L)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%