Zamknij

Pogoń w przedostatniej kolejce sezonu uległa MKS Władysławowo

12:37, 12.06.2022 KL Aktualizacja: 09:29, 13.06.2022
Skomentuj Fot. Pogoń Lębork Fot. Pogoń Lębork

Nie wyszła drużynie Pogoni sobotnia potyczka o punkty z MKS Władysławowo. Drużyna z nadmorskiego miasteczka po raz drugi w tym sezonie wywiozła z Lęborka trzy punkty. Meczową relację przygotował Janusz Pomorski redaktor serwisu www.pogon.lebork.pl.

10 . kolejka IV ligi „Grupa Spadkowa”, 11 czerwca 2022 r., godz. 17

Pogoń Lębork – MKS Władysławowo 1:3 (0:3)

bramki: 0:1 Proena (’23), 0:2 Szymański (’29), 0:3 Klecha (’34), 1:3 D. Formela (’53)

Pogoń: Kolke (‘46 Smolak) – Okrój, Siłkowski, Musuła, Iwański (’46 Raulin), Dettlaff, Wojda (’64 Stenka), Pawlik, Kajca, Piór, D. Formela

MKS: Miotk - Marzejon, Kwaśnik, Kleser, Kryczka (’81 Bizewski), Białek (’60 Wesserling), Dawidowski, Maksajdowski (’69 Srok), Klecha (’87 Pankiewicz), Szymański, Proena (‘90+1 Smarzyński)

sędziowie: Adam Skurat, Maciej Koszper, Wojciech Raplis

Ekipa trenera Waldemara Walkusza w końcówce sezonu zmaga się z wieloma problemami kadrowymi z powodu kontuzji i długotrwałych wyjazdów służbowych m.in. żołnierzy. W sobotę na boisku z powodu pauz za żółte kartki zabrakło kluczowych bocznych pomocników Artura Formeli i Łukasza Kwaśnika.

Początek Pogoń miała bardzo dobry. Nie minęło 5 minut gry gdy świetne okazje bramkowe wykreowali Piór i Dettlaff. W bramce gości świetnie spisał się Piotr Miotk, który wybronił te dwie „setki”. W 22 minucie bliski gola był Piór. Po akcji lewą stroną piłka minimalnie minęła poprzeczkę.

11 minut, które wstrząsnęło Lęborkiem… Tak w skrócie można napisać o tym, co wydarzyło się od 23 do 34 minuty gry i ustawiło cały mecz. Błędy w formacji obronnej, determinacja MKS-u i wysoka skuteczność zaowocowała strzelonymi jedna po drugiej trzema bramkami dla zespołu z Władysławowa. W 23 minucie Kolke broni strzał MKS-u, dobitka Arkadiusza Proeny trafia jednak do siatki. W 29 minucie jest już 0:2 po akcji Przemysława Szymskiego. W 34 minucie gola zdobywa Dominik Klecha.

W przerwie trener Walkusz postanowił dokonać dwóch zmian w składzie. W bramce Arka Kolke zmienił Tycjan Smolak a na obronie Przemysława Iwańskiego Adrian Raulin.

W drugiej połowie drużyna Pogoni zagrała już lepiej, choć trzeba przyznać, że wciąż walczący o utrzymanie w lidze goście skupiali się na kontroli mocno korzystnego wyniku. W 53 minucie po sytuacyjnym uderzeniu Damiana Formeli piłka trafia do bramki i jest 1:3. W ostatnim kwadransie sytuacje bramkowe miał Piór i Pawlik lecz wynik nie uległ zmianie.

W czwartek 16 czerwca o godzinie 15 Pogoń w ostatniej kolejce zagra na wyjeździe z Orkanem Rumia.

 

(KL)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%