Zamknij

Ratownik odchodzi na zasłużoną emeryturę

15:00, 16.03.2022 KL Aktualizacja: 11:56, 18.03.2022
Skomentuj Fot. Tomasz Siebert Fot. Tomasz Siebert

W miniony weekend koledzy i współpracownicy ze Stacji Ratownictwa Morskiego w Łebie pożegnali odchodzącego na emeryturę Arkadiusza Puchacza, wieloletniego kierownika Brzegowej Stacji Ratownictwa Morskiego w Łebie, ratownika z krwi i kości.

Arkadiusz Puchacz, wieloletni kierownik Brzegowej Stacji Ratownictwa Morskiego w Łebie, przeszedł na zasłużoną emeryturę. W miniony weekend pożegnali go uroczyście koledzy ze stacji ratowniczej w Łebie. Na uroczystość przybyli również emerytowani ratownicy oraz były kapitan łebskiego portu, Jan Suchocki.

W podziękowaniu za ofiarny udział w ćwiczeniach i akcjach ratowniczych, wieloletnie zaangażowanie w rozwój ratownictwa morskiego oraz prawdziwie ojcowską postawę, koledzy z BSR w Łebie ofiarowali panu Arkadiuszowi dzwon okrętowy wraz z dedykacją.

Arkadiusz Puchacz pracował w Brzegowej Stacji Ratowniczej w Łebie od 1976 roku. Przez 46 lat swojej służby wziął udział w niezliczonej ilości akcji ratowniczych, ofiarnie niosąc pomoc na morzu. Jak sam przyznaje, śmiało można liczyć, że uczestniczył w ponad 1000 akcjach ratowniczych. Zdobył uprawnienia instruktora motorowodnego, płetwonurka i zawodowego nurka. Za czasów Polskiego Ratownictwa Okrętowego, był członkiem pierwszej ekipy ratowników, którzy skakali ze śmigłowców do morza. Za swoje zaangażowanie został odznaczony medalem "Zasłużony Pracownik Morza". Otrzymał też złotą odznakę "Zasłużony dla Polskiego Ratownictwa Okrętowego". W 1999r. był współorganizatorem pierwszych motorowodnych wyścigów morskich RIB Race Baltic 1999 i zajął I miejsce w klasie mini. Płynął wówczas w załodze z Łukaszem Kracińskim, który po latach również został ratownikiem BSR Łeba. Na początku lat 2000 tworzył najbardziej liczną rodzinę czynnych ratowników morskich wraz z dwójką synów, bratem i kuzynami. W 1997 i po raz drugi w 2001 został odznaczony medalem za ofiarność i odwagę przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. W 2017r. Otrzymał też tytuł Ratownika Roku (na skalę całego polskiego wybrzeża) w 2020 oraz w 2021r.

Grupa filmowa Canal+ nakręciła reportaż o niezwykle trudnej, ale zakończonej sukcesem akcji ratowniczej, której głównym bohaterem był Arkadiusz Puchacz. Film ten można było obejrzeć w cyklu reportażowym telewizji Canal+ Discovery o nadzwyczajnej pracy polskich służb ratowniczych pt. "Zawód Bohater".

Wielokrotnie testował nowe typy łodzi typu RIB, które później były wprowadzane na całe wybrzeże dla morskich stacji ratowniczych. Był tez pomysłodawcą wprowadzenia skutera morskiego dla ratownictwa, który obecnie nosi nazwę Rescue Runner. Ratownictwo morskie było jego wielką pasją.

Kierownikiem Brzegowej Stacji Ratowniczej został w 2011 roku i od tego czasu nieprzerwanie dowodził zespołem łebskich ratowników. W swojej karierze zawodowej wyszkolił wielu ratowników ochotników, z których kilkoro stało się zawodowymi i pracują w MSPiR do dziś. Dwóch jego synów było ochotnikami łebskiej stacji ratowniczej. Dla wielu ochotników z BSR w Łebie był prawdziwym autorytetem ratownika morskiego oraz przyjacielem, z którym można było porozmawiać na każdy temat. Mimo, że był odważny jak Tygrys, to zawsze miał wielkie i wrażliwe serce.

Po przejściu na emeryturę planuje w dalszym ciągu działać na rzecz Łeby jako Przewodniczący Rady Miasta - mówi Arkadiusz Puchacz - Mam też zamiar bardziej oddać się swojej drugiej pasji, którą jest ogrodnictwo, a w szczególności kwiaciarstwo. Chcę ukończyć swój własny, duży ogród w stylu angielskim.

Arkadiusz Puchacz był i pozostanie zasłużonym ratownikiem Brzegowej Stacji Ratowniczej w Łebie. Jak sam twierdzi, nawet po przejściu na emeryturę będzie nadal wspierał swoich kolegów, bo "...kierownikiem się bywa, ale Ratownikiem Morskim jest się przez całe życie."

Źródło: SAR Łeba; Fot: Tomasz Siebert

(KL)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%