Lęborscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ujawnili i zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Należącą do 36-latka uprawę funkcjonariusze namierzyli na terenie prywatnej posesji pod Lęborkiem. Łącznie zabezpieczyli 163 gramy suszu marihuany oraz 252 krzaki konopi indyjskich.
Na teren jednej z posesji w gm. Nowa Wieś Lęborska policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową lęborskiej komendy policji weszli 10 sierpnia po południu. Mundurowi mieli informacje, że w budynku mieszkalnym może znajdować się nielegalna uprawa marihuany.
W budynku na posesji policjanci zastali 36-letniego gospodarza. Mężczyzna był zaskoczony wizytą policjantów i twierdził, iż jest w domu sam i go remontuje. Z obserwacji funkcjonariuszy wynikało, że wejście na poddasze możliwe jest tylko z zewnątrz budynku i wyłącznie po rusztowaniu. Mężczyzna twierdził, iż na poddaszu prowadzone są cały czas prace remontowe i tam nic nie ma. Mając przeczucie, że są umyślnie wprowadzani w błąd, policjanci weszli na poddasze i je spenetrowali. Było to puste pomieszczenie, ale zauważyli małe drzwi przykryte drewnianą dyktą, które zaprowadziły ich do wnętrza, gdzie znajdowała się profesjonalna uprawa konopi indyjskich. Pomieszczenie było odpowiednio przystosowane do tego typu uprawy, wyposażone w specjalne lampy, wentylatory i wywietrzniki. W tym samym budynku w odizolowanym pomieszczeniu kryminalni ujawnili skrzynkę z zawartością suszu roślinnego oraz ususzone same liście o łącznej wadze 163 gramy..
Zabezpieczona przez policjantów nielegalna uprawa łącznie liczyła 252 krzaki w fazie wzrostu i 163 gramy suszu marihuany. Zatrzymany 36-letni mężczyzna odpowie za posiadanie znacznych ilości substancji narkotycznych i ich uprawę. Grozi mu za to kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Lębork
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz