Sezon grzybowy 2018. Wszystko, co musisz wiedzieć

Polacy najczęściej wybierają się na grzyby wczesną jesienią. Jednak nie wszyscy wiedzą, że grzyby w lesie pojawiają się już dużo wcześniej – nawet pod koniec kwietnia.

Mamy już prawie sierpień a to oznacza, że w lasach pojawia się coraz więcej grzybów. Przed tym gorącym okresem dla grzybiarzy, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna i Nadleśnictwo w Lęborku przypominają, że nawet tak prosta czynność jak zbieranie grzybów jest obwarowane pewnymi regułami. Dlaczego?

- W związku z licznymi złomami i wywrotami, powstałymi na skutek wichury z 11 sierpnia, zagrożenie dla grzybiarzy wzrosło. Szczególnie, jeśli przechodzą obojętnie obok tabliczki z zakazem wstępu do lasu. Przypominamy, że taki zakaz został zastosowany w Nadleśnictwie Lębork. Będzie on obowiązywał do czasu uprzątnięcia drzewostanu - informuje Koryna Korolewicz-Knut, pracownik Działu Gospodarki Leśnej w Nadleśnictwie w Lęborku. 

Uszkodzone drzewa mogą w każdej chwili się przewrócić. Przebywanie w lesie objętym zakazem wstępu grozi kalectwem, a w najgorszym wypadku śmiercią.

Zbieranie grzybów to przyjemność i sposób na spędzanie wolnego czasu. Mimo wszystko należy pamiętać, że jeden błąd może kosztować życie. Dlatego zanim wybierzemy się do lasu, musimy zdobyć podstawową wiedzę na temat grzybów.

Prawdziwy grzybiarz na każdą wyprawę powinien mieć: wiklinowy kosz, mały nóż, podstawowy prowiant, komórkę i (jeśli jest początkujący) atlas grzybów. Należy pamiętać, że grzyby wchłaniają zanieczyszczenia z powietrza, to też powinno się je zbierać na terenach oddalonych od przemysłu. Grzyby przerośnięte również należą do grupy, której trzeba unikać. Zbierając grzyby do foliowej siatki także narażamy się na zatrucie. Wybierając się do lasu warto ubrać się w taki sposób, żeby całe ciało było zakryte. Dzięki temu możemy uchronić się przed niechcianymi ukąszeniami przez owady. Najczęstszymi intruzami są kleszcze. Dobrze jest więc założyć białe ubrania, dzięki którym staną się one łatwo widoczne. Ponieważ grzyby rosną nocą, dobrą porą na zbieractwo jest wczesny ranek - można wtedy liczyć na pełen koszyk.

Jak do tych wskazówek stosowali się mieszkańcy powiatu lęborskiego?

- W tym roku, jak i w poprzednim, nie odnotowano żadnego zatrucia na terenie powiatu. Oczywiście nie oznacza to, że możemy być spokojni i zbierać co popadnie. Zbieranie grzybów w rzeczywistości jest ryzykowne i każdy błąd może kosztować nas zdrowie, a nawet życie - komentuje Zbigniew Barański, dyr. Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lęborku.

Ryzyko istnieje, ale grzybiarze za bardzo się nie martwią...

- Przy jakichkolwiek wątpliwościach co do grzyba można zgłosić się do najbliższej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Tam na miejscu jest grzyboznawca, który stwierdza jego zjadliwość. Z przykrością muszę przyznać, że ludzie do tej pory tego typu atesty robią raczej sporadycznie. To jest kilka osób na każdy sezon. Mam nadzieję, że cała reszta stosuje się do najprostszej zasady - zbierać tylko takie grzyby, które są pewne - dodaje Zbigniew Barański.

Grzyby szkodliwe dla dzieci?

Nie wszyscy rodzice wiedzą, że dzieciom do dziesiątego roku życia nie powinno się podawać grzybów. Głównym tego powodem jest ich ciężkostrawność.Organizm dziecka jest bardzo delikatny, może więc dojść do zatrucia. Należy pamiętać, że wybierając się na grzybobranie należy surowo trzymać się tego, aby nie brać malucha ze sobą. Niesie to ze sobą duże ryzyko przyniesienia do domu w koszyku trującego grzyba.

Ciekawostka. Grzyby jako "leśne mięso".

Dość popularne jest przekonanie, że grzyby nie mają żadnych wartości odżywczych. Oczywiście nie jest to prawdą. Jak donoszą ostatnie badania, sucha masa grzybów składa się głównie z białek. Dlatego czasem nazywa się je po prostu "leśnym mięsem". Badacze wciąż jednak spierają się, do jakiego stopnia nasz organizm jest w stanie strawić białko grzybów - spora część jest dla nas nieprzyswajalna. 

W grzybach jadalnych ok. 2-10 proc. stanowią tłuszcze. Ich możliwości strawienia są wysokie i niemal nie różnią się pod tym względem od tłuszczów zwierzęcych. Węglowodany są natomiast lepiej przyswajalne niż inne cukry roślinne. 

Grzyby, wbrew powszechnej opinii, zawierają też wiele witaminy: A, B1, B2, D, PP. Okazuje się, że mają też witaminę C, choć jest jej bardzo mało.