Kierowca bmw, które uczestniczyło w tragicznym wypadku na autostradzie A1 został zatrzymany. Informacje te przekazał szef MSWiA Mariusz Kowalski.
Mariusz Kamiński za pośrednictwem platformy X (dawny Twitter) przekazał, że zatrzymania Sebastiana M. dokonano na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Zatrzymany mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.
W poszukiwaniach mężczyzny brała udział specjalna grupa poszukiwawcza.
- Specjalna Grupa Poszukiwawcza powołana przez Komendanta Głównego Policji na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich wspierała lokalną policję, która dokonała dziś zatrzymania poszukiwanego Sebastiana Majtczaka. Zadania realizowane były w ścisłej współpracy z Prokuraturą Krajową - napisał szef MSWiA Mariusz Kamiński
Specjalna Grupa Poszukiwawcza powołana przez Komendanta Głównego Policji na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich wspierała lokalną Policję która dokonała dziś zatrzymania poszukiwanego Sebastiana Majtczaka. Zadania realizowane były w ścisłej współpracy z Prokuraturą Krajową.
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) October 4, 2023
Jak wynika z informacji Krzysztofa Rutkowskiego, które przekazał na antenie Polsat News, Sebastian M. miał posługiwać się fałszywym niemieckim paszportem.
Do wypadku doszło 16 września w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego.
Auto, którym miał kierować Sebastian M. (rozpędzone do ponad 250 km/h) wjechało w kię, którą podróżowały trzy osoby - rodzice i ich 5-letnie dziecko. Kia uderzyła w bariery ochronne i zapaliła się.
Nagrania z wypadku, z których wynikało, że to bmw wjechało w kię opublikowali internauci. Wcześniej policja w komunikatach wspominała jedynie o kii.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz