Agresja wobec ratowników medycznych, strażaków i innych osób ratujących życie nie będzie już traktowana pobłażliwie. Resort sprawiedliwości chce zmian w przepisach. Kara? Nawet 5 lat więzienia.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmian w Kodeksie karnym, które mają lepiej chronić osoby ratujące życie i zdrowie – w tym ratowników medycznych, strażaków, funkcjonariuszy publicznych oraz obywateli reagujących w sytuacjach zagrożenia.
Rząd ma zająć się nowelizacją jeszcze przed końcem czerwca.
Jeśli zmiany wejdą w życie, za naruszenie nietykalności cielesnej ratownika czy funkcjonariusza publicznego będzie groziła kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia.
Dziś takie przestępstwo zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat.
Projekt przewiduje również wprowadzenie przepisów dotyczących osób, które odpierają atak i działają w obronie koniecznej – one także będą objęte dodatkowymi regulacjami.
Resort podkreśla, że nowelizacja ma chronić nie tylko mundurowych, ale też wszystkich tych, którzy narażają się, ratując innych – np. ratowników górskich, wodnych, czy zwykłych obywateli, którzy podejmują interwencję.
Jak zaznaczono, to odpowiedź na rosnącą liczbę przypadków agresji wobec służb oraz osób niosących pomoc.
O brutalnych atakach zrobiło się głośno m.in. po tragicznej śmierci ratownika medycznego, który został ugodzony nożem w Siedlcach. Po tym wydarzeniu Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych wezwał rząd do natychmiastowego działania.
Ministerstwo Sprawiedliwości przekonuje, że zaostrzenie kar to jasny sygnał, że agresja wobec ratowników i osób niosących pomoc nie będzie tolerowana.
Projekt ma również odzwierciedlać kierunek orzecznictwa sądowego i konstytucyjnego, które od lat wskazują na konieczność szczególnej ochrony funkcjonariuszy oraz osób działających w interesie publicznym.
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Rembowski z Pixabay
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz