Lęborscy policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o kradzież samochodu. Mundurowi ustalili, że sprawca najpierw z mieszkania swojej byłej partnerki ukradł kluczyki od samochodu, następnie spowodował kolizję po czym porzucił opla wartego 18 tys. złotych. Stróże prawa odzyskali skradziony pojazd, który zwrócili właścicielce. Teraz grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.
15 lutego br policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu marki Opel wartego 18 tys. złotych. Kryminalni zajmujący się sprawą ustalili, że 29-letni sprawca wykorzystując nieobecność swojej byłej partnerki ukradł kluczyki od opla z jej mieszkania, a następnie odjechał w nieznanym kierunku. Mężczyzna porzucił samochód po tym jak uderzył nim w drzewo. Stróże prawa ustalili, że skradziony opel stoi przy drodze w powiecie słupskim. Funkcjonariusze sprawdzając swoje ustalenia odzyskali opla, którego zwrócili właścicielce.
Śledczy na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawili 29-letniemu mężczyźnie zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem, za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Lębork
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz