Zamknij

Rola plebiscytu Orły Prawa w budowaniu wizerunku prawnika

10:11, 24.08.2020 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 10:11, 24.08.2020

W zawód prawnika, notariusza oraz radcy prawnego wpisane jest dbanie o wizerunek. Charakterystyka zawodu narzuca już pewien sposób wysławiania się oraz dresscode. Oczywistym wszak jest, że nie pójdziemy do biura w jeansach. Praca w zawodach prawniczych jest jednak bardzo czasochłonna i może zabraknąć nam zapału, by budować dobry wizerunek w Internecie. Jak się wspomóc w tym zadaniu?

Szukaj rozwiązań niewymagających

W przypadku zawodu, który uniemożliwia regularne dodawanie treści np. na Facebooka czy Instagrama oraz reagowanie na komentarze gości naszej strony, trzeba postawić na rozwiązania mniej wymagające czasowo. Kwestie, w których postaramy się raz, ale skutecznie. Jednym z takich rozwiązań jest założenie własnej strony internetowej. W przypadku, kiedy ma to być jedyne źródło świadomości naszej marki trzeba to jednak zrobić bardzo porządnie. Zainwestujmy w firmę, która dobierze nam wspaniały szablon, zadbajmy o profesjonalne zdjęcia oraz opisy funkcjonowania kancelarii prawniczej. Postarajmy się, by treści zawarte na stronie miały wymiar ponadczasowy i nie wymagały specjalnych aktualizacji. To ułatwi nam dalsze opiekowanie się serwisem.

Orły Prawa i wizerunek

Równie mało wymagającym krokiem jest wzięcie udziału w plebiscycie Orły Prawa. Wystarczy zarejestrować swoje uczestnictwo na stronie głównej organizatora: https://www.orlyprawa.pl/. W treści zgłoszenia podajemy jedynie nazwę, adres oraz telefon kontaktowy firmy. Wszystkie zadania należące do nas, zostały właśnie zrobione. Dalej czeka nas już tylko cierpliwe oczekiwanie na wyniki konkursu. Plebiscyt opiera je o opinie, które każdy z nas może znaleźć w serwisach typu Google Maps, Zumi, Oferteo czy Facebook w formie gwiazdek oraz punktów. Bazujemy więc na miarodajnym i wymiernym środku porównawczym. Zasada jest prosta: ta firma, która uzyska nie mniej niż 8.0 punktów (przy maksymalnej nocie 10.0) zostaje laureatem, którego dane wpisane są na stronę główną plebiscytu. Już sam ten fakt buduje wizję instytucji, której zaufały setki ludzi.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%