Włamał się, okradł, a na koniec zniszczył mienie

Policjanci z Łeby zatrzymali w pościgu 18-letniego mężczyznę, który dokonał włamania do lokalu gastronomicznego w Łebie.

W poniedziałek (27 listopada) wieczorem dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do lokalu gastronomicznego na terenie Łeby i kradzieży kasetki z pieniędzmi w kwocie około 250 zł. Po chwili otrzymał ponowne zgłoszenie o agresywnym, młodym człowieku, który niszczy samochód zaparkowany na jednym z parkingów. Na miejsce zdarzenia niezwłocznie skierowani zostali policjanci z referatu patrolowo–interwencyjnego z Łeby, którzy zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę w pobliżu zniszczonego pojazdu. Na widok policjantów zaczął uciekać, ale mundurowi po kilkudziesięciu metrach zatrzymali go.

Okazało się, że jest to 18-letni mieszkaniec Łeby, który od razu po zatrzymaniu tłumaczył policjantom swoje zachowanie twierdząc, że spowodowane jest dużą ilością wypitego wcześniej alkoholu. Z ustaleń mundurowych na miejscu zdarzenia wynikało, że ten sam mężczyzna wcześniej wybił szybę w drzwiach wejściowych do lokalu gastronomicznego w Łebie, po czym dostał się do jego wnętrza i ukradł z niego kasetkę z pieniędzmi w kwocie 250 zł.

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do lęborskiej komendy. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i zniszczeniem mienia, do których się przyznał.

Łączna suma strat spowodowanych jego zachowaniem to prawie 2000 zł. Młodemu mężczyźnie za dokonane czyny grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.